Legislacja
Food-Lex
 
Dodatki do żywności
i aromaty
 
Zanieczyszczenia
 
RWS - Referencyjne Wartości Spożycia
 
Trzymaj Formę !

   

 pl   en             
 
Jesteś tutaj: strona główna > AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI
Prezes ARR: Marki własne stanowią zagrożenie zarówno dla konsumentów jak i producentów
Temat marek własnych jest często niewłaściwie rozumiany. Zagrożenia jakie się z nimi wiążą, zarówno dla konsumentów jaki i producentów, nie są dostatecznie analizowane. Ponadto jest tu silny lobbing sieci handlowych - powiedział serwisowi portalspożywczy.pl Władysław Łukasik, prezes Agencji Rynku Rolnego.

Jego zdaniem głównym zagrożeniem jakie niosą marki własne sieci handlowych dla konsumentów, to nieznany i zmienny producent. - Można powiedzieć, że pod tym względem konsumenci sią wprowadzani w błąd. Nie wiadomo kto produkuje wyroby sprzedawane pod markami sieci. Pod tą samą marką często kryje się inny producent. Wprawdzie właściciele marek podkreślają, że wszystkie wyroby są produkowane według tej samej receptury, ale nie jest to ten sam surowiec, nie są to te same linie produkcyjne i co najważniejsze nie ci sami ludzie - mówi Władysław Łukasik.

- Produkt spożywczy nie może zależeć tylko od receptury, które mogą być różnie interpretowane w różnych zakładach. Wyniki kontroli IJHARSU wykazują jak często produkty o tej samej nazwie i marce różnią się od siebie. A konsument nie wie kiedy i w jakich okolicznościach zmienił się producent marek własnych - zauważa szef ARR-u.

Drugą sprawą, na którą prezes Łukasik zwrócił uwagę jest zagrożenie dla producentów. W jego opinii producenci są ubezwłasnowolnienie i uzależnienie w niebezpieczny sposób od sieci handlowych. - Jest to szczególnie groźne dla małych i średnich firm. Duzi producenci, nawet jeśli decydują się sprzedawać pod markami sieci, to tylko część swojej produkcji i nie zaniedbują przy tym innych kanałów dystrybucji. W przypadku mniejszych firm zazwyczaj marki własne mają kluczowy udział w produkcji, a wówczas koniec takiej kooperacji może oznaczać katastrofę dla przedsiębiorstwa. Ponadto, z współpracy z sieciami trudno się wycofać czy zmienić warunki - mówi Władysław Łukasik. - Jeśli udział marek własnych w portfolio firmy wzrasta, to producent z samodzielnego uczestnika rynku staje się podwykonawcą sieci dystrybucyjnej - dodaje.

- Prawdą jest, że produkty pod markami własnymi często są tańsze, ale trzeba się zastanowić dlaczego. Czy wynika to z doskonałości receptury, czy ze zmniejszenia marży sieci a może z niskiej ceny narzuconej producentowi? Moim zdaniem z tego ostatniego powodu. Trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Jeśli małe lub średnie przedsiębiorstwa korzystają z pomocy publicznej przeznaczonej na rozwój, to może się zdarzyć, że faktycznym beneficjentem tej pomocy są sieci handlowe - mówi prezes ARR.

Prezes Łukasik podkreśla, że sprawie marek własnych sieci handlowych trzeba poświecić więcej uwagi. - Nie jestem przeciwnikiem marek własnych. Uważam, że rynek powinien być zróżnicowany zarówno pod względem asortymentu, dostawców jak i kanałów dystrybucji. Jest tam też miejsce dla marek własnych, ale byłbym ostrożny pod względem zbyt entuzjastycznego ich rozwijania - zaznacza Władysław Łukasik.

(Źródło: www.portalspozywczy.pl)


Dodaj do:   Dodaj kanał RSSRSS   Dodaj do facebook.comFacebook

pełna lista aktualności

Członkowie PFPŻ ZP

Dołącz do nas!
Serwis PFPŻ wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.
Akceptuję politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie
zamknij