Legislacja
Food-Lex
 
Dodatki do żywności
i aromaty
 
Zanieczyszczenia
 
RWS - Referencyjne Wartości Spożycia
 
Trzymaj Formę !

   

 pl   en             
 
Jesteś tutaj: strona główna > AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI
Żywność z Europy już nie będzie promowana w Rosji
Unia Europejska wstrzymała realizację projektów promujących europejską żywność w Rosji - powiedział PAP wiceszef Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP Piotr Ziemann. Jego zdaniem oznacza to, że rosyjskie embargo może obowiązywać przez kilka lat.

UE prosi o przerzucenie akcji promocyjnych na rynki innych krajów, a przede wszystkich do Hongkongu i Chin" - poinformował we wtorek. Według Ziemanna Unia liczy się więc, że problemy z eksportem produktów na rosyjski rynek potrwają kilka lat. Obecnie programy promocyjne współfinansowane z unijnych środków w Rosji prowadzi m.in. SRiW (Kaliningrad i Moskwa) i Związek Sadowników RP.


Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RP apeluje do prezydenta o zwołanie Rady Gabinetowej w sprawie rosyjskiego embarga. Ziemann uważa, że "straty związane z brakiem tego rynku będziemy odrabiali latami". Podobna sytuacja była kilka lat temu, wówczas ceny wieprzowiny spadły do 2,7 zł/kg.


Dodał, że wszystkie tłuszcze (skórki i słonina), które były wysyłane do Rosji staniały już o 100 proc., a boczki o 50 proc. Dlatego producenci mięsa i wędlin proszą polityków o włączenie dyplomacji w celu ułatwienia handlu z krajami trzecimi. Proszą także premiera, by wspomógł ministra rolnictwa i przejął koordynację walki z afrykańskim pomorem świń (ASF).


Według Ziemanna, sprawę ASF można rozwiązać przez wybicie wszystkich świń ze strefy zagrożonej, gdzie znajduje się ponad dwadzieścia kilka tysięcy sztuk trzody. Agencja Rynku Rolnego ma na to pieniądze - stwierdził wiceprezes SRW. Takie posunięcie ułatwiłoby otwarcie nowych rynków zbytu mięsa.


Zaznaczył, że już w styczniu, gdy stwierdzono ASF na Białorusi branża mięsna wnioskowała o postawienie płotu na granicy, miałoby to kosztować 12 mln zł. Dzisiaj straty są już o wiele większe. Ogromne ilości tłuszczu, które są obecnie magazynowane, zaleją polski rynek i nie wiadomo co z tym zrobić. Dlatego branża będzie starała się o pilne uruchomienie środków na przechowywanie tych produktów (tłuszczów).


Otwarcie rynków azjatyckich jest konieczne - stwierdził Ziemann. Chodzi o Chiny, Koreę, Singapur, Japonię. Równie ważne są rynki muzułmańskie. Istotne jest jednak przywrócenie tzw. uboju rytualnego. Z powodu zakazu takiego uboju hodowcy bydła w ubiegłym roku stracili 1,250 mld zł. Cena wołowiny spadła o 2,5 zł/kg.


Dwa tygodnie temu Rosja wprowadziła roczny zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. To odpowiedź Rosji na wcześniej nałożone na nią sankcje USA oraz UE. Wcześniej, 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski.


(Źródło: PAP).


Dodaj do:   Dodaj kanał RSSRSS   Dodaj do facebook.comFacebook

pełna lista aktualności

Członkowie PFPŻ ZP

Dołącz do nas!
Serwis PFPŻ wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.
Akceptuję politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie
zamknij