Wywiad z Głównym Inspektorem Sanitarnym

Jakie Główny Inspektor Sanitarny widzi największe obecnie wyzwania w obszarze bezpieczeństwa żywności?

Przyjęcie nowego, zharmonizowanego rozporządzenia (UE) 2017/625 z dnia 15 marca 2017 r. w sprawie kontroli urzędowych i innych czynności urzędowych przeprowadzanych w celu zapewnienia stosowania prawa żywnościowego i paszowego oraz zasad dotyczących zdrowia i dobrostanu zwierząt, zdrowia roślin i środków ochrony roślin, które zastąpi rozporządzenie 882/2004 wymagać będzie w najbliższym czasie doprecyzowania przepisów krajowych w wielu obszarach oraz wypracowania nowego podejścia w nadzorze przez organy kontrolne. Dotyczy to m.in. wprowadzenia nowych systemów gromadzenia i zarządzania danymi, zmian w przeprowadzaniu granicznych kontroli żywności pochodzącej z krajów trzecich, w tym wymagań dla punktów kontroli granicznej.

Ponadto ciągle istnieje konieczność usprawniania współpracy pomiędzy organami urzędowej kontroli żywności wszystkich państw członkowskich, Komisji Europejskiej i państw trzecich. Handel żywnością wychodzi coraz bardziej ponad granice jednego kraju, rośnie znaczenie dostaw żywności, zwłaszcza suplementów diety, przez Internet. Potrzebne są narzędzia i zasoby, które umożliwią lepszą kontrolę tego obszaru. Problemy te są intensywnie omawiane na poziomie Unii Europejskiej.

Regulowanie w prawie krajowym obszarów lub zagadnień związanych z bezpieczeństwem żywności, które nie są zharmonizowane w prawie europejskim lub też tych, które nie są szczegółowo uregulowane pomimo, że bezpieczeństwo żywności jest jednym z najlepiej zharmonizowanych obszarów prawa w UE. Stanowi to zarówno dodatkowe obciążanie dla organów administracji krajowej jak i przeszkodę dla swobodnego przepływu towarów na wspólnym unijnym rynku. Są to np. zagadnienia związane m.in.:

  • ze znakowaniem żywności informacją typu „bez GMO” – jest duże zainteresowanie konsumentów i producentów, ale Komisja od lat twierdzi, że obszar nie wymaga harmonizacji. W rezultacie kolejne państwa członkowskie indywidualnie próbują rozwiązać problem przez co nakłady pracy są powielane;
  • uproszczeniem form znakowania informacją o wartości odżywczej z przodu opakowania – pojawia się coraz więcej nowych systemów, które mają ułatwiać konsumentom wybór produktów, ale ich mnogość może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego;
  • harmonizacją wielu kwestii dotyczących suplementów diety – np. wykazu dopuszczonych do stosowania w żywności składników roślinnych i ich bezpiecznych poziomów.
Potrzebne jest więc aktywniejsze działanie Komisji na rzecz opracowywania wytycznych i przewodników, w celu jednolitego podejścia we wszystkich krajach UE.


Jaka powinna wyglądać współpraca Państwowej Inspekcji Sanitarnej z sektorem produkcji żywności w Polsce, tak, aby chronić pozytywny wizerunek polskiej żywności jako żywności bezpiecznej w kraju i zagranicą?

Osobiście uważam, że polska żywność jest naprawdę wysokiej jakości. Sukcesy eksportowe naszych producentów powodują jednak próby dezawuowania naszej żywności w niektórych krajach.  

Komisja Europejska prowadzi obecnie prace we współpracy z państwami członkowskimi UE nad wdrożeniem rozporządzenia wprowadzającego nowy ogólny plan zarządzania kryzysami żywnościowymi i paszowymi. Potrzebne jest aktywniejsze zaangażowanie polskiego przemysłu w proces tworzenia wymagań dotyczących bezpieczeństwa żywności, ale także w proces komunikowania. Przedsiębiorcy powinni tworzyć procedury, które przygotują ich na wystąpienie takich sytuacji kryzysowych. Współpraca z organami administracji jest tu ze wszech miar wskazana. Na pewno niezbędne jest podnoszenie świadomości konsumentów, że informowanie przez przedsiębiorcę o wycofywaniu produktów z obrotu, jest działaniem właściwym i świadczącym o jego pełnej odpowiedzialności i wiarygodności. Dlatego potrzebne są silne organizacje zrzeszające producentów danej branży i aktywnie śledzące procesy decyzyjne.


Jak Główny Inspektor Sanitarny postrzega dotychczasowe starania przemysłu w obszarze działań prozdrowotnych takich jak reformulacja produktów, czy edukacja społeczeństwa np. program Trzymaj Formę prowadzony od 12 lat z GIS?

Oceniam je bardzo wysoko. Wiele inicjatyw podejmowanych przez przemysł w Polsce na zasadzie samoregulacji wyprzedzało rozwiązania przyjmowane potem w całej Unii. Nadwaga, otyłość (również u dzieci) oraz inne dieto zależne choroby niezakaźne są w Europie poważnym problemem. Czynniki żywieniowe – włączając w to zbyt wysokie spożycie soli, kwasów nasyconych oraz cukrów – odgrywają w tej kwestii bardzo istotną rolę, łącznie z innymi czynnikami związanymi ze stylem życia, np. zbyt niskim poziomem aktywności fizycznej. Problemem jest tempo wprowadzania zmian. Konsumenci niechętnie zmieniają swoje przyzwyczajenia, więc poprawa składu niestety nie może odbywać się zbyt szybko, bo konsumenci wybiorą inne produkty, w których nie obniżono zawartości składników wpływających na smak. Potrzebne jest również szerokie podjęcie przez przemysł odpowiedzialności za tę kwestię, zrozumienie, że swoimi działaniami wpływa na zdrowie tysięcy ludzi, a lepsza jakość życia jest naszym wspólnym interesem.


Jak powinna wyglądać modelowa współpraca z sektorem spożywczym w tworzeniu strategii promocji zdrowia, szczególnie w obszarze żywności i żywienia w Polsce?

Odpowiedzialność za bezpieczeństwo żywności, zapewnienie zgodności z wymaganiami prawa żywnościowego, przejrzystość działań i współpraca przedsiębiorców z administracją państwową, jak również włączanie się sektora spożywczego w działania na rzecz poprawy nawyków żywieniowych – to kluczowe elementy budowy strategii na rzecz zdrowia publicznego.