Jego zdaniem, rok 2011 był trudny dla firm z branży tłuszczowej, niewiele lepiej jest w tym roku. Powodem jest sytuacja na rynku surowcowym, między innymi zmniejszające się zbiory rzepaku, które w w 2011 r. wyniosły ok. 1,9 mln ton, a w tym roku będą niższe niż 1,5 mln ton. To przełoży się na wzrost cen rzepaku i spadek rentowności jego przerobu.

Kruszwica, w ramach porządkowania grupy zamyka zakład w Warszawie i przenosi produkcję do zakładu w Karczewie, należącego do spółki Bunge Polska. Jak informuje Wojciech Jachimczyk ma łamach Parkietu, zakład w Warszawie zakończył już działalność, obecnie trwają prace związane z jego likwidacją. Prezes Kruszwicy spodziewa się, że konsolidacja produkcji przyniesie spółce wymierne korzyści - znikną wszystkie koszty związane z utrzymaniem infrastruktury odrębnego zakładu, a zarazem wzrośnie efektywność w wyniku centralizacji produkcji.

Zdaniem Wojciecha Jachimczyka, w tym roku nie należy oczekiwać dużej poprawy sytuacji w branży, szczególnie w pierwszej połowie roku. Tegoroczne niskie zbiory będą też rzutowały na działalność firm w pierwszej połowie 2013 roku - aż do kolejnych zbiorów - czytamy w Parkiecie.

(Źródło: Parkiet).