Wczoraj wczesnym popołudniem, na giełdach powiało 
optymizmem, co skutkowało znacznym wzrostem cen pszenicy po oby stronach
 Atlantyku. Na rynku pojawiła się informacja ukraińskiego ministra 
rolnictwa potwierdzająca wprowadzenie od połowy listopada zakazu 
eksportu pszenicy.
Wzrost ceny na giełdzie w Paryżu spowodował 
zbliżenie się do szczytu z 20 lipca na odległość zaledwie 2,5 euro, 
czyli niespełna 1 proc. Dzisiaj po południu poznamy tygodniowe dane 
eksportowe w USA, jeżeli będą korzystne dla wzrostów, to może nawet 
jeszcze dzisiaj ujrzymy nowy szczyt cenowy.
Na paryskiej giełdzie 
notowania kontraktów listopadowych pszenicy wzrosły o 1,33 proc. i 
kosztowały 266,75 EUR/t. Cena  kontraktów  styczniowych podniosła się o 
1,52 proc., marcowe podrożały o 1,34 proc. i kosztowały 266,50 i 264,25 
EUR/t.
Listopadowe kontrakty na kukurydzę wzrosły o 1,53 proc. i 
kosztowały 249,00 EUR/t. Kontrakty styczniowe podrożały o 1,42 proc., 
macowe podniosły się o 1,21 proc. i wycenione były na 250,50 i 251,00 
EUR/t.
W Chicago kontrakty grudniowe pszenicy na zamknięciu 
wczorajszej sesji wzrosły 1,76 proc. i kosztowały 324,81 USD/t, 
kontrakty wygasające w marcu podrożały o 1,73 proc., majowe podniosły 
się o 1,69 proc. i kosztowały 329,68 i 331,15 USD/t.
Kukurydza w 
kontrakcie wygasającym w grudniu potaniała o 0,20 proc. i kosztowała 
297,04 USD/t. Kontrakty marcowe nie zmieniły ceny, majowe podniosły się o
 0,07 proc. i kosztowały odpowiednio 297,63 i 295,95 USD/t.
Cena 
kontraktów terminowych pszenicy z basenu Morza Czarnego notowanych na 
CBOT wygasających w grudniu nie zmieniła się i wyniosła 311,00 USD/t. 
Kontrakty marcowe i majowe również nie zmieniły wyceny i kosztowały 
odpowiednio 314,40 i 316,50 USD/t.
(Źródło: farmer.pl. )